Po zjedzeniu lunchu , postanowiliśmy wszyscy wybrać się do kina . Wybraliśmy horror "Klinika". Nathan usiadł koło mnie co mnie bardzo ucieszyło , nie mogłam uwierzyć w swoje szczęście . Nie dość , że poznanie go było moim największym marzeniem to on teraz cały czas jest koło mnie i uśmiecha się do mnie swoim słodkim uśmieszkiem . Film był straszny i trzymał w napięciu. Nathan chyba zauważył że się boje i cały seans mnie obejmował ♥
Niestety chłopcy musieli już wracać do studnia nagraniowego , ale umówiliśmy się na imprezę o 21 .
Szykowałam się chyba 3h , teraz już nie dzwoniłam po przyjaciółkę . Ubrałam się typowo na imprezę :klik . Chłopcy byli po mnie trochę wcześniej , i zaraz po zabraniu Kristin ruszyliśmy w stronę dyskoteki. Okazało się , że jest to ogromny klub , którego jeszcze nie widziałam . Bardzo mi się tam spodobało . Nathan tańczył ze mną a Max z Kristin . W końcu zaczęliśmy się całować . Nie myślałam że to będzie aż tak cudowne . Wtedy już byłam pewna że on odwzajemnia to samo co ja .
-KRISTIN !!!!! -chciałam przekrzyczeć hałas , jednak mi się nie udało .
Wzięłam ją po prostu za rękę i wyciągnęłam z klubu , żeby chłopcy nie zobaczyli jak sie ciesze . Od razu opowiedziałam przyjaciółce o moich przeżyciach ;p. Ona odwzajemniła moje szczęście co mnie ucieszyło ale nie wiedziałam prawdy . Resztę nocy spędziliśmy w klubie .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz